Tym którzy cierpią, tym którzy
zgnębieni
W milczeniu tylko smucą
się i giną -
Tym dla serc trzeba jaśniejszych
promieni
Nad idealną świecących krainą.
Im zimne słowa mędrców nie
wystarczą,
I praw koniecznych bezwzględna
powaga
Nie będzie dla nich osłoną
ni tarczą,
Gdy serce gwałtem szczęścia
się domaga.
Trzeba im pociech, których
nie da życie,
Trzeba anielskich uśmiechów
w błękicie,
Trzeba litośnej nad światem
opieki,
Trzeba miłości wiecznej,
choć dalekiej.